wtorek, 24 czerwca 2014

Wrocław malowany akwarelą...

Cerkiew przy pl. Nankiera, 2014
(Po raz kolejny miłe zaskoczenie. Portal LA wyróżnił mój szkic w Sketchy Saturday TOP 10
i zakwalifikował na trzecie miejsce. )

Jatki, 2014

Mosty Młyńskie, 2014

Opera, 2014

6 komentarzy:

  1. podziwiam Cię za to że potrafisz tak malować <3 zazdroszczę talentu

    mosty młyńskie <3


    www.arch-martianna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, bardzo Ci dziękuję :*! Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. powiedz mi ile mniej więcej czasu zajmuje Ci namalowanie takiego cudeńka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli „lata” nade mną wena twórcza, jestem w stanie namalować w godzinę lub dwie. Oczywiście, z malowaniem akwarelami bywa różnie. Cierpliwość, narzędzia – farby papier, są niezwykle ważne. Przyznam także, iż ćwiczę w wolnych chwilach, chociaż nigdy nie osiągnę tego co prawdziwi artyści. Póki co, bawię się w Picassa w spódnicy :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy kolejny post Lena? Dawo Cię tutasj nie było

      Usuń